Kiedy wezwać policję przy wypadku na drodze

Data: 02-09-2013 r.

Osoba uczestnicząca w zdarzeniu drogowym ma obowiązek niezwłocznie powiadomić policję, jeśli doszło do wypadku z ofiarami w ludziach lub okoliczności kolizji nasuwają przypuszczenie, że zostało popełnione przestępstwo. Tak nakazuje art. 16 ust. 1 pkt 3 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Nie jest jednak jasne, jak rozumieć pojęcie „ofiary” oraz „okoliczności, które mają nasuwać przypuszczenie, że doszło do przestępstwa”. Trudno ocenić czy ofiarą będzie każda osoba poszkodowana, czy tylko ciężko ranna. Obiekcje może też budzić konieczność ocenienia czy dane okoliczności przesądzają o możliwości popełnienia przestępstwa. Wydaje się jednak, że ustawodawca miał na myśli takie sytuacje, w których dochodzi do obrażeń ciała skutkujących długotrwałą utratą zdrowia lub zgonem, a także gdy istnieje podejrzenie, że kierowca jest nietrzeźwy.

W przypadku tradycyjnej kolizji, kiedy mamy do czynienia wyłącznie z uszkodzeniami pojazdów, a obrażenia ciała osób nie są poważne, możemy ograniczyć się do sporządzenia oświadczenia przez sprawcę zdarzenia. Zgodnie z przywołaną ustawą osoba, która ma ubezpieczenie OC, a także poszkodowany, powinny przedstawić zakładowi ubezpieczeń lub organowi odszkodowawczemu dowody zdarzenia oraz ułatwić ustalenie jego okoliczności i rozmiaru szkód.

Skutkiem zaniedbania tych obowiązków może być ograniczenie należnego odszkodowania albo, gdy jesteśmy sprawcą zdarzenia, konieczność zwrotu zakładowi ubezpieczeń jego części. Żeby do tego doszło, ubezpieczyciel musi wykazać, że stało się to z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa, co bywa trudne. Nie oznacza to jednak, że nie warto zawczasu zadbać o zgromadzenie wszystkich istotnych dokumentów. Ułatwi to nie tylko wykazanie zasadności, ale też wysokości roszczenia.

Wydaje się, że gdy przedstawimy ubezpieczycielowi notatkę sporządzoną przez policję, nie powinien kwestionować naszego udziału w zdarzeniu oraz okoliczności. Jednak nie zawsze tak się dzieje.

 

Treść notatki policyjnej (dokumentu urzędowego) jest wiążąca w postępowaniu cywilnym, karnym lub administracyjnym do czasu, gdy nie zostanie wykazana okoliczność przeciwna. Może się więc zdarzyć, że na etapie likwidacji szkody zakład ubezpieczeń zakwestionuje okoliczności wynikające z dokumentu i odmówi wypłaty odszkodowania. Wówczas pozostaje dochodzenie roszczeń przed sądem. Zwykle notatka policyjna bardzo przydaje się w procesie dochodzenia odszkodowania, ponieważ jest dowodem na zaistnienie zdarzenia i jego przebieg z racji jej sporządzenia przez organ państwowy.

W takiej notatce znajdują się dane samochodów i ich posiadaczy, informacje o zawartym ubezpieczeniu OC, kierujących i stanie ich trzeźwości, pasażerach, osobach rannych oraz zakresie uszkodzeń każdego z pojazdów. Przede wszystkim warto zadbać o dokładne opisanie przez policję tych ostatnich oraz umieszczenie w notatce danych osób poszkodowanych. Częstym problemem jest brak informacji o pasażerach uczestniczących w zdarzeniu. Wtedy świadkowie zdarzenia muszą dostarczyć oświadczenia potwierdzające udział poszkodowanego w wypadku. Warto również wskazać policjantom zakres uszkodzeń pojazdu, a dodatkowo samodzielnie wykonać dokumentację fotograficzną, choćby telefonem komórkowym.

Wniosek o wydanie notatki urzędowej należy złożyć do jednostki policyjnej, która obsługiwała zdarzenie. Przypilnujmy, żeby przyjęcie takiego wniosku zostało przez kogoś potwierdzone. W przypadku osób uczestniczących w zdarzeniu, nie trzeba dodatkowo wykazywać uprawnienia do uzyskania dokumentu, jeśli natomiast działa za nich pełnomocnik, powinien dodatkowo przedstawić pisemne pełnomocnictwo.

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »
Array ( [docId] => 32331 )
Array ( [docId] => 32331 )