W tym ostatnim przypadku chodzi głównie o odpowiednie zabezpieczenie portfela inwestycyjnego. Przypomnijmy, że stare giełdowe przysłowie mówi o tym, iż „nie wkłada się wszystkich jaj do jednego koszyka”. Łatwo powiedzieć, ale trudniej wykonać – szczególnie, jeżeli dysponujemy niewielkim kapitałem.
O ile dla drobnego inwestora może to być spory problem, to już dla funduszy, które dysponują potężnymi środkami, jednoczesny zakup różnych papierów wartościowych (np. ryzykownych akcji i bezpiecznych obligacji skarbowych) nie będzie nastręczał specjalnych kłopotów.
A to właśnie odpowiednie rozproszenie ryzyka inwestycyjnego jest często kluczem do sukcesu. Zapewnia bowiem ochronę przed niekorzystnymi zmianami nastrojów na rynku, które mogą być przyczyną sporych strat i uszczuplenia portfela.
Drugi ważny element, który charakteryzuje podmioty zbiorowego inwestowania to wspomniana już wcześniej możliwość uczestniczenia w transakcjach, które dla pojedynczych graczy są niedostępne.