Tego, czy pracodawca naruszył swój obowiązek terminowej wypłaty wynagrodzenia za pracę nie można logicznie stwierdzić przed ustalonym w zakładzie terminem jego spełnienia.
Taki wniosek wynika z wyroku SN z 15 września 2011 r. (II PK 69/11). Otóż pracodawca Marzeny K. zobowiązany był wypłacać pracownikom wynagrodzenie do ostatniego dnia każdego miesiąca kalendarzowego. Jednak 30 września 2008 r. rano wypłacił Marzenie K. tylko niewielką część pensji za wrzesień.
W związku z tym, w ciągu tego dnia (w południe) pracownica rozwiązała umowę o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia z powodu ciężkiego naruszenia przez pracodawcę jego obowiązków (w trybie art. 55 § 11 Kodeksu pracy).
Dnia 7 października 2008 r. Marzena K. otrzymała resztę wynagrodzenia za wrzesień 2008 r. Wówczas pracodawca zażądał od pracownicy przed sądem 12 tys. zł tytułem odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę. Sądy pracy obu instancji uwzględniły to żądanie, dlatego pracownica wniosła skargę do Sądu Najwyższego.