Nie można potrącać nadwyżki urlopu z wynagrodzenia

Data: 26-07-2013 r.

Zdarza się, że pracownik wykorzystuje cały lub większość swojego rocznego wymiaru urlopu, a potem się zwalnia. Okazuje się wówczas, że wykorzystał więcej urlopu, niż wynika z zasady proporcjonalności. Nie można jednak zmniejszać pracownikowi wynagrodzenia, ani w żaden inny sposób „odzyskiwać” wykorzystanej nadwyżki urlopu.

Pracownikowi zatrudnionemu tylko przez część roku kalendarzowego przysługuje urlop proporcjonalny do okresu przepracowanego. Zasadę obliczania proporcji stosuje się dopiero od momentu, w którym wiadomo, że pracownik nie przepracuje pełnego roku, czyli w praktyce od podpisania porozumienia zmieniającego lub odebrania wypowiedzenia złożonego przez drugą stronę stosunku pracy.

Przykład: Na początku 2013 r. pracownik zatrudniony na czas nieokreślony nabył prawo do 26 dni urlopu za ten rok. 14 maja złożył pracodawcy propozycję zawarcia porozumienia rozwiązującego umowę z dniem 30 czerwca. Pracodawca zaakceptował ją 16 maja. Oznacza to, że od 16 maja można mu wyliczyć proporcję i zmniejszyć urlop do 13 dni (6/12 x 26 dni = 13 dni urlopu).

 

Zdarza się, że pracownik wykorzystuje większość swojego urlopu, a dopiero potem okazuje się, że jego umowa ma się wkrótce rozwiązać. Często w takich przypadkach wykorzystana liczba dni urlopu przekracza tę, która wynika z proporcji. Jednak pracodawca nie „odzyska” już takiej nadwyżki urlopu. Nie może więc np. żądać zwrotu ekwiwalentu za nadwyżkę urlopu ani potrącać go z wynagrodzenia pracownika.

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

30 najciekawszych pytań z prawa pracy

pobierz

Różnicowanie wynagrodzeń na takich samym stanowiskach

pobierz

Dokumentacja pracownicza

pobierz

Pracownik może krytykować decyzje szefa, ale nie jego osobę

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 27047 )
Array ( [docId] => 27047 )