Pracodawca zawarł z pracownicą umowę na czas określony z możliwością jej wcześniejszego wypowiedzenia. Okazało się, że na 4 lata przed emeryturą pracodawca postanowił zwolnić pracownicę. Podwładna odwołała się do sądu pracy żądając przywrócenia do pracy i wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy. Sądy obu instancji przyznały jej rację. Dlatego pracodawca odwołał się do Sądu Najwyższego.
Ten wrócił sprawę do ponownego rozpoznania, powołując się na uchwałę składu siedmiu sędziów z 17 listopada 2011 r. (III PZP 6/11) i uznał, że wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas określony nastąpiło z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu tych umów (pracownicy wypowiedziano umowę przed emeryturą); zob. wyrok SN z 9 stycznia 2012 r. (II PK 82/11).
Pracownik nie zawsze może żądać przywrócenia do pracy
W przypadku wadliwego rozwiązania umowy o pracę pracownik może domagać się przywrócenia do pracy lub odszkodowanie. Niemniej jednak, jak wynika z powyższego wyroku, jeżeli pracodawca nieprawidłowo rozwiąże umowę na czas określony (np. z pominięciem przepisów o ochronie pracowników przed emeryturą) to pracownikowi przysługuje wyłącznie roszczenie o odszkodowanie (art. 50 § 3 KP) – nie może on domagać się przywrócenia do pracy.
Podstawa prawna:
art. 39, 50 § 3 Kodeksu pracy
Autor: Dominik Wajda
Opracowanie redakcyjne: Michał Tomaszewski