Trening o świcie
Jeśli nie masz problemu z porannym wstawaniem, ale jednocześnie kładziesz się spać o dość wczesnej porze, to właśnie godziny między 5.00 a 9.00 rano są dla Ciebie najlepszym czasem na bieganie.
Trening na sam początek dnia rządzi się jednak swoimi prawami. Po pierwsze musisz rozbudzić zaspany organizm i zwiększyć temperaturę ciała, która w czasie snu ulega spadkowi. Twoja rozgrzewka powinna wynosić przynajmniej 15 minut. Dzięki temu zmniejszysz sztywność mięśni, stawów i ścięgien, przyspieszysz metabolizm, a także pozwolisz przyzwyczaić się organizmowi do wysiłku fizycznego.
Nie zapomnij o podniesieniu poziomu glikogenu. Zjedz lekkie śniadanie w postaci tostu posmarowanego chudym twarogiem i szklanką świeżo wyciśniętego soku z owoców. Jeśli o tej porze nie jesteś w stanie niczego zjeść wypij na przykład szklankę wody lub soku z dodatkiem miodu, a po treningu koniecznie zadbaj o śniadanie.
Poranny bieg na pewno poprawi Ci humor, bowiem wysiłek fizyczny powoduje wzrost poziomu serotoniny, tzw. hormonu szczęścia oraz doda energii na dalszą część dnia.