Pieczeń tą pierwszy raz przygotowałem na spotkanie rodzinne i na prawdę wszyscy byli nią zaskoczeni. Wcale nie trzeba poświecić dużo czasu, aby przygotować tak pyszny karczek. Po prostu wystarczy zamarynować mięso na całą noc, a następnego dnia upiec. Na pewno wszyscy będą zadowoleni, kiedy przygotujesz ją swoim bliskim.
Składniki:
karczek (najlepiej kupić karczek w dobrej rzeźni, a nie pakowany w foli w supermarkecie),
majeranek,
kominek mielony lub cały,
liść laurowy,
sól,
pieprz czarny (cały),
ziele angielskie (całe),
przyprawa do potraw Kucharek,
papryka słodka i ostra,
kostka wołowa lub wieprzowa (rozkruszyć i dodać do marynaty),
olej słonecznikowy.
Wykonanie:
Wszystkie przyprawy ( ilość przypraw zależy od naszego gustu ) mieszamy razem z olejem ( gdzieś 2-3 łyżki ) i nacieramy nimi karczek. Przykrywamy folią i wkładamy do lodówki najlepiej na całą noc. Przed pieczeniem wyjmujemy liście laurowe, ziele angielskie oraz cały pieprz. Pieczeń wkładamy do żaroodpornego naczynia i polewamy troszkę olejem. Na dno wlewamy trochę wody, aby parowała i przykrywamy folią aluminiową. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190-200 stopni Celsjusza, gdzieś przez 60 minut ( czas pieczenia zależy od grubości karczku ). Pod koniec pieczenia odkrywamy karczek i pieczemy jeszcze do momentu powstania chrupiącej skórki na górze. W czasie pieczenia sprawdzamy temperaturę pieczeni, wkładając termometr do środka i polewamy powstałym z pieczenia sosem. Temperatura mięsa powinna wynosić, gdzieś 70-80 stopni Celsjusza. Po wyjęciu karczku z piekarnika znowu przykrywamy go folią (gdzieś na 10 minut ), aby pieczeń „odpoczęła” i wszystkie jej soki zostały w środku, a nie wypłynęły. Do powstałego z pieczenia sosu można dodać trochę mąki wymieszanej z wodą i zagotować ( można jeszcze doprawić do smaku ). Tak przygotowany sos możemy podać w sosjerce obok pieczeni.