1. Mozambik – Kraj, który doświadczył wiele bólu i tragicznych przejść w swojej historii, w ostatnich latach stał się niezwykle interesującą i przyjazną ostoją w Afryce, miejscem gdzie przemysł turystyczny na szczęście nie rozwinął się jeszcze na tak wielką skalę. Fenomenalne, dzikie plaże, zatoki i laguny są uważane za jedne z najwspanialszych na Czarnym Lądzie, a poza tym cały czas pozostają jeszcze nieskalane nadmiarem hoteli, resortów i głośnych, wakacyjnych atrakcji. Warto odwiedzić jeden z dwóch głównych ośrodków: południowy Archipelag Bazaruto albo położony wyżej na północy w Zatoce Pemba Archipelag Quirimbas. Oba składają się z 6 pięknych wysp z palmami i kryształowo błękitnymi wodami, które kuszą dziewiczą przyrodą, a także faktem iż w maju odnotowuje się tutaj najmniejszą ilość opadów.
2. Greckie wyspy – Zbliża się lato, a więc wiele wysp rozpoczyna sezon atrakcji turystycznych, zwłaszcza sportów wodnych, którym możemy się tutaj oddać naprawdę w pełni. Do połowy maja można także skosztować wyśmienitych (i niedrogich!) ryb oraz owoców morza. Potem w całej Grecji zaczyna się zakaz połowów siecią, a co za tym idzie – znaczny wzrost cen dań rybnych w restauracjach i miejscowych tawernach. Mimo iż 1 maja jest Dniem Pracy świętowanym na całym świecie, to jednak duża część greckiego społeczeństwa, z racji swoich lewicowych przekonań, obchodzi go wyjątkowo hucznie. Zwie się on tutaj Protomagia i ma niezwykle barwny i radosny charakter; oprócz parad i pochodów, okna wszystkich domów dekoruje się girlandami kwiatów i warkoczami czosnku, aby odpędzić złe demony lenistwa. Co prawda nie daje to stuprocentowej skuteczności, aczkolwiek zabawa jest przednia!
