Gdzie kupować wino - poradnik dla początkujących

Kategoria: Napoje
Autor: Ziemichód Przemysław
Data: 24-05-2012 r.

Czy zakup wina w hipermarkecie to dobry pomysł? A może, lepiej wybrać specjalistyczny sklep lub osiedlowego warzywniaka? Na co zwracać uwagę przy wyborze butelki wina? Zobacz, gdzie kupować wino, jeśli naprawdę zależy nam na jakości.

Enoteka – kraina tysiąca i jednej butelki

Enoteka to określenie specjalistycznego sklepu z winem. W takich miejscach możemy spodziewać się fachowej porady ale też wyższych cen. Przed wejściem do sklepu warto zastanowić się nad tym, co tak naprawdę chcemy kupić – wino do kolacji, na prezent, prywatkę – wszystkie te informacje pomogą sprawnemu sprzedawcy w wyborze odpowiedniej butelki.

Uwaga! Dobry sprzedawca powinien zapytać nas o to ile chcemy przeznaczyć na zakup butelki, a następnie zaproponować nam wino… o 1/3 droższe. Przeważnie, pierwsza pokazana butelką jest tą, na sprzedaniu której sklepowi zależeć będzie najbardziej, dlatego nie zrażajmy się, jeśli opis kolejnych win nie będzie już tak kwiecisty i zachęcający.

Wino z marketu

W ciągu ostatnich kilku lat markety stały się liczącą się alternatywą dla sklepów winiarskich i winebarów. W sklepach wielkopowierzchniowych możemy kupić wina z najbardziej znanych światowych regionów nawet o 30% taniej.

Wybierając butelki szukajmy tych, które nie stoją w bliskim sąsiedztwie jarzeniówek i są pokryte kilku centymetrową warstwą kurzu. Najbezpieczniej wybierać wina o dużej rotacji, co zawęża przedział cenowy do win za 30-60zł. Niektóre markety prowadzą sprzedaż prestiżowych marek wprost ze specjalnych lodówek, warto zwrócić na nie uwagę.

Na co zwracać uwagę kupując wino

Nie zależnie od tego, czy kupujemy wino w specjalistycznym sklepie czy w markecie, jest kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę zanim sięgniemy po portfel. Po pierwsze, zerknijmy na banderole. Jest na niej wydrukowana data, która oznacza moment przekroczenia przez dany trunek polskiej granicy. Możemy domniemywać, że wino od tego czasu już nie dojrzewało i było przeznaczone wprost na sprzedaż, co oznacza, że różnica między momentem banderolowania a zakupu powinna być jak najmniejsza. Szczególnie w wypadku win do szybkiej konsumpcji, na przykład nierocznikowych szampanów.

Po drugie, dobre wino przechowywane w sposób niewłaściwy psuje się tak samo, jak każdy produkt spożywczy. Jeśli w sklepie panuje zaduch, powietrze jest potwornie suche a butelki prażą się na wystawie w pełnym słońcu, to darujmy sobie zakupy w takim miejscu. Niska wilgotność powietrza, wysoka temperatura i światło słoneczne są wstanie zamordować każde wino.

Po trzecie, unikajmy zakupów w osiedlowych sklepach, chyba, że wszystko co nas interesuje to „bułgarskie mocne, półsłodkie” i „mołdawskie, wytrawne białe”. Przeważnie, niestety, osoby pracujące w tego typu miejscach mają nikłe pojęcie o winach, które sprzedają, co przekłada się także na tragiczne warunki przechowywania butelek.

Przemysław Ziemichód


Zobacz także:

Ziemichód Przemysław

Tagi: wino

Zaloguj się, aby dodać komentarz

Nie masz konta? Zarejestruj się »

Zobacz także

Mądra pochwała, twórcza krytyka

pobierz

Jak nauczyć dziecko dbania o porządek

pobierz

Ziołowa apteczka

pobierz

Zdrowy kręgosłup i stawy

pobierz

Polecane artykuły

Array ( [docId] => 29655 )
Array ( [docId] => 29655 )