Chcąc zwolnić pracownika za wypowiedzeniem z powodu utraty zaufania, pracodawca powinien dokładnie wskazać, dlaczego to zaufanie do pracownika utracił. A zatem pracodawca może powołać się na rzeczywistą utratę zaufania do pracownika jako przyczynę wypowiedzenia, ale powód takiego wypowiedzenia musi określić nieco szerzej i sformułować go np. w następujący sposób: „powodem wypowiedzenia umowy o pracę jest utrata zaufania pracodawcy do pracownika, spowodowana …….”.
Pracodawca musi wskazać dlaczego utracił zaufanie do pracownika
Utrata zaufania do pracownika, szczególnie w sytuacji, gdy piastuje on stanowisko kierownicze, może uzasadniać wypowiedzenie umowy o pracę. Jednakże samo stwierdzenie, że pracodawca utracił zaufanie do pracownika nie wystarczy jeszcze do tego, aby na tej podstawie wypowiedzieć pracownikowi umowę o pracę (takie określenie nie spełnia bowiem wymogu konkretności przyczyny wypowiedzenia).
W ocenie Sadu Najwyższego utrata zaufania do pracownika może uzasadniać wypowiedzenie definitywne umowy o pracę nawet wtedy, gdy zachowanie pracownika nie nosi cech zawinienia, jeżeli w konkretnych okolicznościach sprawy przyczyna ta jest usprawiedliwiona w tym znaczeniu, że od pracodawcy nie można wymagać, by nadal darzył pracownika niezbędnym zaufaniem (wyrok Sądu Najwyższego z 7 września 1999 r., I PKN 257/99, OSNAPiUS 2001/1/14). Podobnie wypowiedział się SN w wyroku z 10 sierpnia 2000 r. (I PKN 1/00, OSNAPiUS2002/5/112). Utrata zaufania pracodawcy do pracownika zajmującego kierownicze stanowisko, która może stanowić podstawę wypowiedzenia umowy o pracę, może mieć miejsce także wtedy, gdy wprawdzie z tytułu określonego zachowania pracownika nie można mu przypisać winy, jednakże w sensie obiektywnym to zachowanie pracownika nosi cechy naruszenia obowiązków pracowniczych w zakresie dbałości o dobro lub mienie zakładu pracy.
Inne wyroki sądów związane z zatrudnianiem i zwalnianiem pracowników znajdziesz w miesięczniku „Prawo pracy w orzecznictwie”.
Zobacz także:
