Nieusprawiedliwiona nieobecność w pracy utrudnia pracodawcy nie tylko planowanie czasu pracy pozostałych pracowników, ale może też wyrządzić szkodę (np. konieczność zatrzymania taśmy produkcyjnej w sytuacji, gdy pracownik zatrudniony przy jej obsłudze nie stawił się do pracy bez usprawiedliwienia i nie można szybko zorganizować za niego zastępstwa).
Zdaniem SN: Nieusprawiedliwienie nieobecności w pracy stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych w rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 Kodeksu pracy (wyrok SN z 14 grudnia 2000 r., I PKN 15/00, OSNP 2002/15/357). W zależności od okoliczności konkretnego przypadku nawet 1-dniowa nieusprawiedliwiona nieobecność może uzasadniać wręczenie pracownikowi zwolnienia dyscyplinarnego (wyrok SN z 28 września 1981 r., I PRN 57/81, niepublikowany). Absencja podwładnego po zawiadomieniu pracodawcy, że będzie korzystał z urlopu wypoczynkowego, bez oczekiwania na decyzję o udzieleniu mu wolnego, jest nieobecnością nieusprawiedliwioną, która może uzasadniać rozwiązanie stosunku pracy na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 Kodeksu pracy (wyrok SN z 3 kwietnia 2001 r., I PKN 587/00, PiPS 2002/12/25).